Po prostu, bawcie się dobrze i piszcie co najmniej jedno opo na 3 dni.
Mam nadzieję, że mój pomysł na blog się spodobał.
Jeżeli macie jakieś pomysły w celu ulepszenia bloga jestem otwarta na propozycje.
Nieobecność zgłaszajmy, oki?
Tak, przeklinać można.
Ciążą też możliwa jednak jeżeli rodzicami są postacie z różnych Królestw wybrać jeden żywioł któregoś z rodzica, dziecko nie będzie posiadało obu.
Nie musicie pisać jakiś tasiemców (chociaż mile widziane) ale rozpisujcie się troszkę, a nie 8 linijek - the end, nara, papa.
Btw, nie zabijamy Mistrzów ani żadnych postaci w blogu, plz.
Ciekawe czy w ogóle ktoś to przeczytał.
Ciekawe czy w ogóle ktoś to przeczytał.
"Mam nadzieję, że mój pomysł na blog się spodobał."
OdpowiedzUsuńWiesz, że boli nie to "mój pomysł"? Blog został autentycznie oparty - aby nie powiedzieć zerżnięty jako, że najwyraźniej chcesz przypisać sobie go sobie - na Legendzie Anga. Należałoby to nadmienić na blogu, zamiast bezczelnie stwierdzać, że wszystko sama wymyśliłaś.
~ Ave, adminka NP, bywająca na Armentum - dyskutuj, zapraszam.
Owszem, zgadza się. Blog jest oparty na filmie, który natomiast oparty został na anime, nie? Ale pomysł, żeby stworzyć tego bloga na tej właśnie fabule pochodzi ode mnie, jeżeli nadal masz jakieś pretensję zapraszam na priv bo nie zamierzam kłócić się w komentarzach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ja pierwsza zaprosiłam, nie musisz robic tego ponownie. Gdybys nie chciała kłócic się w komentarzach, skasowałabys po prostu tą wiadomośc i wysłąła mi ją na prywatną pocztę.
UsuńFakt, że "wymyśliłaś" stworzenie bloga na podstawie serii filmów animowanych, w żaden sposób cię nie usprawiedliwia. Na taki pomysł może wpaść każdy. "Hej, ale to zajebiste! Ściągnę sobie fabułę i pozmieniam kilka rzeczy, przecież ikt nie zauważy" Nie masz podstaw do ubiegania się o prawa do tej fabuły, to raczej twórcy Anime mogliby cię pozwać o łamanie PRAWA, gdyż wątpię, aby wyrazili ci jakąkolwiek zgodę na wykorzystywanie ich pomysłów. Zanim zaczniesz bronić się przed oskarżeniami, polecam zainteresować się tematem...
A ja polecam się czasem zamknąć
OdpowiedzUsuń