wtorek, 15 marca 2016

Od Jacoba c.d: Idy

- Sory, zgubiłem się - mruknąłem - Powiesz mi może gdzie jestem?
Dziewczyna spojrzała na mój tatuaż, wybałuszyła oczy.
No i co w tym dziwnego? Przecież jesteśmy w Narodzie Ognia, ona pewnie ma taki sam, albo i nie.
- Powiesz mi, czy będziesz się gapić jak pies na mięso? - uniosłem jedną brew.
- Powietrze.
No to mnie nieźle wywiało po wczorajszej imprezie. Teraz to ja zrobiłem to samo z oczami co ona wcześniej. Spojrzałem tak w ogóle na jej rysunek na ziemi i zacząłem zastanawiać się ile ma lat, bo wyglądała na dużo starszą niż jak na dziewczynkę rysującą po ziemi patykiem, notabene.
- Daleko jestem od granicy?
- Nie mam obowiązku odpowiadać na pytania.
Albo będziemy się bawić tak jak teraz w kotka i myszkę albo powie mi do cholery jak mam się stąd wydostać bo tracę cierpliwość.
A jak mnie jasny piorun trafi to nie będzie za fajnie, emocje jebną i ogień pójdzie w ruch co mi się w ogóle nie opłaca bo akurat całej gwardii Magów Powietrza to ja nie dam rady.
- Przeliterować? - westchnąłem - Na razie jestem miły.
- To się postaraj bardziej.
Wymagająca dziewucha.
- Bez łaski, znajdę drogę sam - warknąłem.
Przeklęci Nomadowie, tylko ich wybić i po sprawie.
Ruszyłem przed siebie słysząc jedynie 'złapią Cię' ale tak nawiasem mówiąc, gówno mnie to obchodzi. Ciekawe tylko gdzie trafili moi kumple.

Następnym razem będzie lepiej - oby ;-; Ida?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz